Dove-intensywnie nawilżający balsam do ciała

Dove-intensywnie nawilżający balsam do ciała

Informacja od producenta:
Intensywnie nawilżający balsam do ciała do bardzo suchej skóry łączy w sobie dwa z najbardziej intensywnych składników nawilżających: odżywcze olejki oraz bogaty krem nawilżający. Duża zawartość gliceryny pomaga przywrócić naturalną równowagę wodną naskórka, a kompozycja odpowiednio dobranych silikonów pozwala wytworzyć na powierzchni skóry warstwę, która uzupełnia niedobory substancji odżywczych. Dzięki temu skóra ciała jest bardziej miękka i gładka.
Opakowanie i konsystencja:
Nie posiadam pełnowymiarowej butelki z balsamem tylko myślę, że próbkę o wielkości około 100 ml przywiezioną z Austrii. Balsam znajduje się w białej plastikowej, że tak powiem butelce z bardzo minimalistyczną szatą graficzną.
Sposób użycia:
Balsam nałożyć na skórę i pozostawić do wyschnięcia.
Skład:
Działanie:
Używałam go w dwojaki sposób tzn. tylko do nawilżania dłoni jak i to smarowania całego ciała i myślę, że coś mogę o nim powiedzieć. Ma dość gęstą konsystencję i potrzebe go niewiele, żeby dobrze nawilżyć skórę co sprawia, że jest wydajny. W opakowaniu ma bardzo ładny zapach lecz na skórze się on zmienia i niektórym może po prostu nie odpowiadać. Smarując dłonie w słońcu zauwazyłam, że dość mocno się klei, lecz przy normalnym stosowaniu jest to znośne bo nie klei się tak bardzo. To jak nawilża skórę rekompensuje wszystkie minusy.
Cena i dostępność:
Szczerze to nie mam pojęcia gdzie jest dostępny o ile w ogóle jest dostępny lecz jego cenę znajdziecie tutaj.

Posiadałyście go kiedyś? Jeśli tak to jak Wam się sprawdził? Pozdrawiam :*

Bi-es-dezodorant La bella vita

Bi-es-dezodorant La bella vita

Informacja od producenta:
Opakowanie i konsystencja:
Dezodorant jest w formie sprayu w podłużnej puszce w kolorze różowym o pojemności 150 ml.
Sposob użycia:
Rozpylić spray w okolicach szyi i nadgarstków
Skład:
Działanie:
Dezodorant ma mocny, słodki zapach. Lubię takie dezodoranty czy perfumy więc jak najbardziej jestem na tak. Jest to cudowny zapach na zimę, która się już niestety kończy, ale zachęcam do zakupu na nadchodzącą zimę 2017 :) Nie pozostaje zbyt długo na skórze, lecz i tak mimo to go uwielbiam, a cena tymbardziej zachęca.
Cena i dostępność:
Myślę, że z łatwością znajdziecie go np. w Naturze czy internecie przykładowo tutaj w bardzo niskiej cenie.

Znacie produkty tej firmy, a może używacie? Pozdrawam :)

Obejrzane: Marzec 2017

Obejrzane: Marzec 2017

Dzisiejszy wieczorny post będzie o filmach, które obejrzałam w marcu :)

 1.American Beauty
Moja ocena: 5
 2. Synowie mafii
Moja ocena: 7
 3.Facet pełen uroku
Moja ocena: 7
4.Flashdance
Moja ocena:  8
 5.Kobiety pragną bardziej
Moja ocena: 8
 6.Angus stringi i przytulanki
Moja ocena: 8
7.Chłopi
Moja ocena:  6
8.Choć goni nas czas
Moja ocena: 7

















Dajcie znać czy wolicie opisy do filmów czy tylko ocenę. Pozdrawiam :)

Jantar-szampon z wyciągiem z bursztynu

Jantar-szampon z wyciągiem z bursztynu

Informacja od producenta:
Opakowanie i konsystencja:
Szampon znajduje się w brązowej przeźroczystej butelce. Ma przyjemny zapach, taki sam jak wcierka. Jest przeźroczysty, gęsty.
Sposób użycia:
Na mokre włosy nanieść niewielką ilość szamponu, delikatnie masować aż do uzyskania piany. Następnie dokładnie spłukać.
Skład:
Działanie:
Temu szamponowi mówię stanowcze nie. Zaczęłam go uzywać dopiero po kuracji wcierką czego bardzo, ale to bardzo żałuję. Włosy, które się wzmocniły, ponownie się osłabiły i znów zaczęły wypadać. Użyłam go 2 razy i odstawiłam, bo byłam załamana tym co zrobił z moimi włosami. Zdecydowanie nie polecam.
Cena i dostępność:
Dostępny w drogeriach, a jego cenę znajdziecie tutaj

Jak się u Was sprawdza? Pozdrawiam :)
TOP 5: ulubione piosenki

TOP 5: ulubione piosenki

Dziś zapraszam Was na kolejne TOP 5 na moim blogu, żebyście mogli mnie lepiej poznać, a dokładniej o piosenkach, które mogę słuchać non stop i nigdy mi się nie znudzą :)

1.Aleksander Rybak-Roll with the wind
Ogólnie uwielbiam twórczość Aleksandra może dlatego, że tak pięknie gra na skrzypcach, lecz ta piosenka jest moją ulubioną i mogę jej słuchać dniami i nocami.

2.Kim Wilde-You came
Mimo, że jestem młoda i w latach 80 mnie jeszcze nie było, to kocham muzykę tamtych czasów i w tym zestawieniu nie będzie to jedyna piosenka więc zapraszam niżej.

3.Modern Talking-Just we two
Kolejny zespół, którego piosenki wręcz ubóstwiam. Cieszę się, że moi rodzice podzielają moje uwielbienie do Modern Talking i mogę tego słuchać razem z nimi.

4.Bill Medley, Jennifer Warnes-The time of my life
Jak już wspominałam w zestawieniu TOP 5 o filmach, że kocham Dirty Dancing tak nie mogło tu zabraknąć tej piosenki, która według mnie jest najpiękniejszą piosenką z tego filmu.

5.Ania Dąbrowska-Dreszcze
Szczerze mogę przyznać, że ta piosenka non stop siedzi mi w głowie i już wspominałam o niej w ulubieńcach lutego, ale po prostu musiała się tu znaleźć

Zapraszam do posłuchania każdej z nich, może są tu jacyś Wasi ulubieńcy, a może się dopiero nimi staną? Kto wie, pozdrawiam :)


Isana-żel pod prysznic marakuja & kokos

Isana-żel pod prysznic marakuja & kokos

Najnowszy post o świetnym żelu z Isany, który zakupiłam na niedawnej Rossmannowskiej promocji 1+1. Zapraszam do czytania :)
Informacja od producenta:
Opakowanie i konsystencja:
W opakowaniu przeważa kolor żółty i kojarzy mi się z takim enegretyzującym i ożywiającym. Pachnie przepięknie, lecz myślę, że nie wszystkim może przypaść do gustu ten słodki owocowy zapach.
Sposób użycia:
Niestety nie ma tu typowego sposobu użycia jak na opakowaniach, ale myślę, że nikt nie ma problemu z używaniem żelu pod prysznic. Znajduje się tylko informacja: aby uzyskać delikatną i piekną skórę wypróbuj także lotion lub mleczko do ciała z serii ISANA.
Skład:
Działanie:
Żel nie powoduje wysuszania skóry, ale napewno jej nie nawilża. Pachnie pięknie, owocowo z leciutką nutą kokosa, bo według mnie jest słabo wyczuwalny. Dobrze się pieni i potrzeba go naprawdę niewiele żeby się pienił przez co jest wydajny. Osobiście bardzo lubię te żele bo są tanie jak barszcz,a mają ogromną gamę zapachową i nic tylko wybierać. Każdemu je polecam :)
Cena i dostepność:
Żel dostaniecie tylko w Rossmannie, bo Isana jest marką należącą do Rossmanna, a ceny zaczynają się od 3.99 zł 

Myślę, że je znacie, ale czy lubicie? Pozdrawiam :) 

DIY na wiosnę i wielkanoc

DIY na wiosnę i wielkanoc

Z racji, że już za kilka dni rozpoczyna się kalendarzowa wiosna, postanowiłam, że przedstawię Wam kilka inspiracji diy na nadchodzącą wiosnę i już w niedługim czasie Wielkanoc. Pod każdym tytułem znajdziecie link do wykonania danej rzeczy. Zapraszam do czytania :)
WIOSNA:
1.Drewniana tablica z kwiatami-bardzo lubię takie ozdobne napisy, a ten szczegolnie mi się spodobał dlatego się tu pojawił.
2.Świeczki niczym arbuz-nie wiem czy wspominałam, ale jestem przeogromną fanką świeczek i u mnie świecą się non stop dlatego pomyślałam, że w takim wiosennym wydaniu przypadną Wam do gustu.
3.Cieniowania doniczka-moim zdaniem świetnie wygląda w wydaniu z sukulentem, sama mam identycznego, lecz nieco wyższego i gdy powiększę mój zbiór sukulentów napewno zrobię im takie doniczki.
4.Tulipanowy wieniec-pomysł, który szczerze najbardziej mi się spodobał. Obecnie nie miałabym go gdzie powiesić, ale jestem pewna, że gdy się wyprowadzę zawiśnie na drzwiach od mojego mieszkania.
5.Kwiatowa litera-kolejna rzecz z kwiatami, która wniesie do Waszych pokoi, mieszkań i domów nieco świeżości i pogodności pomimo, że pogoda za oknem jeszcze nas nie rozpieszcza.
6.Wełniana girlanda-wszędzie teraz roi się od cotton ballsów, a czemu nie możemy być oryginalni i jako ozdobę wykorzystać girlandę z pomponów? Może i nie świeci, ale można ją obkręcić lampkami i myślę że to też będzie wyglądać super.
7.Filiżanka jako doniczka-kolejny domek dla moich ukochanych sukulentów dlatego umieściłam tu dwie propozycje niepowtarzalnych doniczek na te piękne roślinki.
8. Pastelowy wazon-jako, że nadchodzi wiosna coraz częsciej w naszych domach pojawiają się cięte kwiaty, więc czemu by nie umieścić ich w takich pięknych wazonach.
WIELKANOC:
1.Bomby do kąpieli-te szczególnie mi się spodobały, bo nie dość, że są pastelowe to są w kształcie głowy króliczka i myślę, że są przeurocze.
2.Pastelowe słoiczki-delikatny akcent wielkanocny, a myśle, że świetny na przechowywanie świątecznych słodkości czy jajeczek jak tu zostało to przedstawione.
3.Jajka decoupage-jako, że jajka to symbol typowo wielkanocny czemu by nie ozdobić je w tak piękne, wiosenne wzory?
4.Cukierkowe drzewko-kolejna pastelowa inspiracja, niekoniecznie na wielkanoc, wnosząca odrobinę koloru do pomiesczenia.
5.Królicze jajka-kolejna alternatywa dla nudnych białych jajek tym razem wzór na nich to po prostu małe króliczki
6.Wielkanocne babeczki-świetne słodkości, które napewno nie tylko super smakują, ale również pełnią cudną ozdobę wielkanocngo stołu.
7.Jajeczne świeczki-jak w inspiracjach wiosennych tak i tutaj musiały pojawić się świeczki, bo przecież świeczki do wszystkiego pasują.
8.Mulinowe jaja-myślę, że bardzo fajna ozdoba do powieszenia np. na pofalowanych gałązkach wierzby :)

Dajcie znać czy podobają się Wam takie inspiracje i czy chcecie ich więcej w przyszłości, pozdrawiam :*

Garnier Fructis-gęste i zachwycające

Garnier Fructis-gęste i zachwycające

Zapraszam dzisiaj na kolejną recenzję szamponu od Garniera :)
Informacja od producenta:
Opakowanie i konsystencja:
Szampon znajduje się w typowej butelce dla Garniera o kolorze fuksjowym, który swoją drogą jest przepiękny o pojemności 400 ml. Jest dość gęsty co według mnie jest plusem. Kolor szamponu to biały perłowy.
Sposób użycia:
Nałóż na zwilżone włosy i delikatnie  masuj, następnie spłucz. Aby zapewnić włosom kompletną pielęgnację, stosuj również odżywkę, maskę i serum bez spłukiwania z gamy Fructis gęste i zahwycające.
Skład:
Działanie:
Szampon stosuję solo i w połączeniu z odżywką z tej samej serii. Bardzo dobrze oczyszcza włosy, nie powoduje wzmożonego przetłuszcania, ani nie powoduje łupieżu. Jestem zadowolona z jego działania, lecz tylko w połączeniu z odżywką. Bez niej włosy są tepe i ciężko je rozczesać. Nie wiem czy tylko ja mam taki problem, ale jest to dośc denerwujące. Szampon ma przepiękny zapach, według mnie pachnie trochę jak żurawinowy redd's choć znajduje się w nim ekstrakt z granatu. Jest dość wydajny przy moich dłuższych włosach, które myję 3x w tygodniu starcza na ponad miesiąc stosowania. Polecam go tylko w połączeniu z odżywką
Cena i dostępnosć:
Znajdziecie go w każdej drogerii czy markecie. Ja swój komplet kupiłam w biedronce. Jego cenę znajdziecie tutaj.

Jak się u Was sprawuje jeśli go posiadacie? Pozdrawiam :)



Ulubieńcy: Luty 2017

Ulubieńcy: Luty 2017

Witam Was w kolejnych ulubieńcach tego roku :) Może znajdziecie tu coś co także uwielbiacie jak ja, miłego czytania :)
KOSMETYCZNI:
1. Golden Rose-cień do brwi
Z racji, iż moje brwi są barzdo jasne jestem zmuszona, aby je wręcz malować od zera. Wcześniej byłam posiadaczką ciena z Essence, lecz ten  jest o wiele lepszy. Dzięki temu, że marka Golden Rose oferuje dużą  ilość odcieni każdy  znajdzie coś dla siebie.
2.Perfecta spa-masło do ciała 
Jak wspominałam w poprzednich ulubieńcach staram się regularnie nawilżać swoje ciało różnymi kremami, a do lutowych ulubieńców trafiło to masło do ciała o przepięknym ananasowo-kokosowym zapachu. Super nawilża,a zapach przez jakiś czas pozostaje na skórze. Miałam też peeling z tej serii, który ubóstwiam.
3.Isae-antyperspirant spray
Świetny antyperspirant, o którym więcej opowiadam tutaj
NIEKOSMETYCZNI:
1. Ania Dąbrowska-Dreszcze
W tym miesiącu miała miejsce premiera filmu "Porady na zdrady". Upodobałam sobie z niego jedną piosenkę która skradła moje serce, a wyżej możecie jej posłuchać.
Strona, na której zbieramy kryształki za np. dodane zdjęcia, różne gry czy lajkowanie zdjęć innych. Za uzbierane kryształki można wygrać tzw. swopy, czyli różne prezenty nie tylko kosmetyczne. Dziennie można dodać 5 zdjęć. Sama mam tam konto i stram się codziennie tam coś dodawać i zbierać kryształki. Zapraszam serdecznie na mój profil, który znajdziecie w pasku bocznym.
Jestem wręcz uzależniona od Youtube i przeważnie coś codziennie oglądam, a w mojej historii królowała Julka, która jest przesympatyczną,szczerą Polką mieszkającą we Francjii. Jest mamą 3-letniego Alexa, którego pełno we vlogach Julki. Teraz rozpoczeła vlogmarc, przez co jej jeszcze więcej na youtube :)

Coś szczególnie przykuło Waszą uwagę w moich ulubieńcach? Jeżeli tak wypowiedzcie się o tym w komentarzach, pozdrawiam :*






Cece-vitamin&grapefruit conditioner

Cece-vitamin&grapefruit conditioner

Dziś o odżywce o której nic nie mogłam znaleźć w internecie, a skoro jestem w jej posiadaniu to czemu by jej nie opisać. Zapraszam do czytania :)
Informacja od producenta:
Opakowanie i konsystencja:
Odżywka znjaduje się w białej podłużnej butelce z pomarańczowymi elementami. Jest dość rzadka jak dla mnie za bardzo, ale o tym niżej.
Sposób użycia:
Niewielką ilość odżywki wetrzeć w umyte wilgotne włosy. Po 2-3 min spłukać ciepłą wodą.
Skład:
Działanie:
Barzdo, ale to bardzo zawiodłam się na tej odżywce. Co prawda nie kupiłam jej lecz dostałam, ale dzięki temu nie żałuję wydanych pieniędzy bo kosztuje niecałe 20 zł, a za to miałabym już super 2 odżywki z Garniera. Jest bardzo rzadka spływa z włosów co mnie denerwuje, bo uważam, że odżywka powinna utrzymywać się na nich skoro ma je odżywić. Co do odżywienia to takowego nie zauważyłam i jeszczez dodadkowo pomimo stania w szafce się chyba zepsuła, bo pachnie nieprzyjemnie jakby się sfermentowała. Stanowczo jej nie polecam i przede wszystkim myślę, że po prostu szkoda na nią pieniędzy.
Cena i dostępność:
Z tego co wiem jest dostępna w Naturze, a stacjonarnie znajdziecie ją np. tutaj

Znacie ją czy naprawdę jest tak mało popularna? Pozdrawiam :)
Copyright © 2014 es-katherine , Blogger